Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 lipca 2023 r.
15:10

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor): Wiem, że wszyscy w Lublinie marzą o złotym medalu

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 A A
(fot. Wojciech Szlabartowski)

Dla mnie element regeneracji i odnowy biologicznej jest tak samo istotny jak poziom treningu. Aby utrzymać poziom treningu zawodnik musi być odpowiednio zregenerowany. Im trenujemy na wyższym poziomie, tym wyższy poziom będziemy później prezentować w meczach. Ta układanka jest bardzo logiczna – rozmowa z Edytą Majdzińską, trenerką piłkarek ręcznych MKS FunFloor Lublin.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jakie były pierwsze myśli związane z decyzją o przyjściu do MKS FunFloor Lublin?

– To nie była jedna chwila, w której podjęłam tę decyzję. Nie było tak, że pomyślałam, że chcę zmienić barwy klubowe i od razu to zrobiłam. Przychodząc do klubu lubię czuć stabilność i wiedzieć, że ta organizacja mi to zapewnia. Staram się posiadać kilkuletni plan na swoją pracę. Skoro podjęłam decyzję o dołączeniu do MKS FunFloor, to jestem przekonana, że Lublin mi to zagwarantuje. Myślę, że to była główna idea przyświecająca zmianie przeze mnie barw klubowych. Przyjście do Lublina to skok pani w karierze? – To się dopiero okaże. Wiem, że przede mną oraz moim sztabem ogrom pracy. Moim głównym celem jest rozwój drużyny absolutnie pod każdym względem: mentalnym, fizycznym czy taktycznym.

Czy skład zespołu jest już pełny?

– Transfery, które zostały już przeprowadzone sprawiły, że zespół jest już pełny, a na każdej pozycji są wartościowe zawodniczki. Nigdy jednak nie jest tak, że jest super i pięknie, a trener może być kompletnie spokojny. W ostatnim czasie mój spokój zmąciła kontuzja Aleksandry Olek. Ten uraz zburzył moje założenia, jeżeli chodzi o nazwiska na danej pozycji. Dla mnie najważniejsza jest obrona i Aleksandra miała być kluczową zawodniczką w centralnym jej sektorze. Teraz muszę znaleźć nowe rozwiązanie i to jest obecnie mój największy dylemat i wyzwanie. Mam nadzieję jednak, że przeprowadzone transfery nam pomogą, a zawodniczki zagrają w Lublinie dobre mecze.

W okresie kontrolnym gracie głównie z ekipami z zagranicy. Skąd takie założenie?

– Gry kontrolne z rywalami z zagranicy są dla mnie bardzo rozwijające. Inne ligi prezentują niejednokrotnie wyższy poziom niż polska. Każde zderzenie z tak mocnymi przeciwnikami powoduje podnoszenie naszych umiejętności. W Lublinie wszyscy marzą o odzyskaniu mistrzostwa Polski, które od trzech lat jest w Lubinie.

Detronizacja Miedziowych jest chyba olbrzymim wyzwaniem?

– Bardzo szanuję Zagłebie Lubin. Podopieczne Bożeny Karkut prezentują wysoki poziom sportowy, a drużyna jest pełna świetnych szczypiornistek praktycznie na każdej pozycji. Ja jednak mam swoje założenia, nie patrzę na innych i chcę po prostu, aby moje zawodniczki rozwijały się na każdej pozycji. Wiem, że wszyscy w Lublinie marzą o złotym medalu. Mam nadzieję jednak, że uzbroimy się w cierpliwość i pozwolimy tej ekipie się zmieniać.

Jak po tych pierwszych dniach może pani porównać kluby z Lublina i Kobierzyc?

– Nie lubię takich porównań. Staram się odciąć to, co było grubą kreską. Teraz po prostu jestem w Lublinie i koncentruję się tylko na tym.

Spytam zatem inaczej, co panią w Lublinie zaskoczyło?

– Pod względem sportowym pracuję tu dopiero drugi dzień. Na razie jest to więc jeszcze dla mnie nieodkryta księga. Oczekuję jednak, że moje podopieczne będą elastyczne oraz otwarte na zmiany, które chce im zafundować.

Jedną z nich jest mocniejsze zwrócenie uwagi na kwestie odnowy biologicznej...

– Dla mnie element regeneracji i odnowy biologicznej jest tak samo istotny jak poziom treningu. Aby utrzymać poziom treningu, zawodnik musi być odpowiednio zregenerowany. Im trenujemy na wyższym poziomie, tym wyższy poziom będziemy później prezentować w meczach. Ta układanka jest bardzo logiczna. Jeżeli zapomnimy o odpowiedniej regeneracji, to poziom treningu będzie spadał. Ten element jest dla mnie istotny już od wielu lat.

Występom MKS FunFloor zawsze towarzyszy olbrzymia presja. Jak pani sobie z nią radzi?

– Na pewno jest to dla mnie nowa sytuacja i nie ukrywam, że nie lubię czegoś takiego. Nigdy nie powiem, że w tym roku wygram złoty medal. Moim celem jest to, żeby ten zespół się rozwijał i grał na wyższym poziomie. Wiem, gdzie jestem i zdaję sobie sprawę, że ta presja będzie na nas nakładana. W życiu sportowca to jednak naturalna rzecz i musimy sobie z tym radzić.

Jako trenerka KPR Gminy Kobierzyce zapewne miała pani okazję poznać dobrze zespół MKS FunFloor Lublin?

– Żeby poznać człowieka, trzeba zjeść beczkę soli. To, że obserwuję rywala, nie oznacza, że kogoś znam. Dla mnie głównym elementem są cechy wolicjonalne i praca mentalna z zawodniczkami. Jesteśmy kobietami, co sprawia, że jesteśmy emocjonalne. Kiedy spotyka się w jednym miejscu 18 kobiet, to praca jest inna niż z mężczyznami. Dopiero poznaję swoje podopieczne, chcę zobaczyć jak reagują na zmęczenie czy nowe zasady.

W trudnych momentach w pani szatni jest głośno?

– Trudne momenty w życiu sportowców są zawsze, zwłaszcza w sporcie zespołowym, a do tego w życiu ekipy złożonej tylko z kobiet. My, kobiety mamy jednak w sobie to coś, że lubimy rozmawiać i nie zamiatamy problemów pod dywan. Mam nadzieję jednak, że obecność w sztabie szkoleniowym psycholog Nadii Peszko pomoże nam w działaniu. Problemów na pewno jest dużo, zwłaszcza jeżeli osoba zarządzająca jest wymagająca. Ja właśnie taka jestem.

Dobrze, że okres przygotowawczy jest długi, to może pani spokojnie wprowadzić swoje założenia...

– To tylko pozory. Z perspektywy moich słupków w dzienniku treningowym nie ma go aż tak dużo. Cieszę się, że mogę wszystko przetrenować w konfrontacjach z rywalami z najwyższej półki.

Edyta Majdzińska

Sprowadzenie Edyty Majdzińskiej do Lublina jest niewątpliwie olbrzymim sukcesem Tomasza Lewtaka, prezesa MKS FunFloor.

– W pierwszych dniach działania na stanowisku prezesa MKS, wspólnie z wiceprezes Sabiną Włodek zaczęliśmy współpracę od kluczowej kwestii. Musieliśmy podjąć decyzję dotyczącą tego, komu powierzymy najważniejszą funkcję sportową w Klubie. Miałem jasno sprecyzowany profil osoby, którą chciałem zobaczyć w roli pierwszego trenera naszego zespołu. Wiedziałem też, jakie cechy ta osoba powinna posiadać, m.in. pod kątem sposobu budowania zespołu, kultury pracy, rozeznania rynku transferowego, dbałości o sprawy pozasportowe. Pani Trener Edyta Majdzińska wpisuje się w ten profil. Cieszę się, że udało nam się dojść do porozumienia w kwestii współpracy w Lublinie przez najbliższe lata oraz wzajemnych oczekiwań i przeprowadzić ten kluczowy transfer dla MKS. Nasze spojrzenie na funkcjonowanie sztabu szkoleniowego, zespołu oraz jego zaplecza są spójne i wiem, że dzięki tej współpracy Klub zyska nie tylko sportowo – przekonywał na łamach klubowych mediów prezes Zarządu MKS Lublin S.A, Tomasz Lewtak.

Trudno się nie zgodzić ze słowami sternika klubu, bo Majdzińska to jedno z najgorętszych nazwisk w polskim szczypiorniaku. Ostatnio prowadziła KPR Gminy Kobierzyce. Pod jej sterami ten niewielki klub z Dolnego Śląska rzucił rękawicę znacznie bogatszym ekipom Zagłębia Lubin oraz MKS FunFloor Lublin.

Pod jej wodzą „Kobierki” trzykrotnie sięgnęły po brązowy medal mistrzostw Polski. Największym sukcesem Majdzińśkiej jest jednak wicemistrzostwo Polski wywalczone w sezonie 2020/2021. Wtedy również Kobierzyce triumfowały w Pucharze Polski. Przed pracą w KPR Gminy Kobierzyce, Majdzińska była kojarzona przede wszystkim z MTS Kwidzyn.

Tam trenowała drużyny dziewczęce z różnych przedziałów wiekowych i doprowadziła je do wielu medali mistrzostw Polski. Przy okazji prowadziła również pierwszoligowy zespół MTS. Do Superligi trafiła w 2016 r., kiedy objęła AZS Łączpol AWFiS Gdańsk. Tam spędziła jednak tylko sezon, bo trafiła do Kobierzyc.

Warto wspomnieć o doświadczeniu reprezentacyjnym nowej trenerki MKS FunFloor Lublin. Edyta Majdzińska prowadziła bowiem kadrę polskich juniorek.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Daniel Koczon ma być nowym trenerem Lublinianki

Jest już nowy szkoleniowiec Lublinianki? Karuzela trenerska w Hummel IV lidze kręci się w najlepsze

Zmiany, zmiany, zmiany. W lecie spora grupa czwartoligowców będzie miała nowych trenerów. Paweł Babiarz, który prowadził Ładę 1945 Biłgoraj ma wrócić do Tomasovii. Z kolei Daniel Koczon, który zasiadał na ławce Opolanina Opole Lubelskie najprawdopodobniej zastąpi Marcina Zająca w Lubliniance. To jednak nie wszystko.

Hubert Kamola podczas wtorkowej konferencji nie gryzł się w język. Nowy prezes puławskich Azotów zapowiedział potrzebę głębokich zmian. Część z nich, jak zerwanie umów sponsoringowych, weszła już w życie. Teraz pora na przewietrzenie biur uginających się od przerostu zatrudnienia
RAPORT
film

Azoty wymagają planu naprawczego. Sytuacja jest "tragiczna"

Rozgrzebane inwestycje, przedłużające się zastoje produkcyjne, kontrowersyjne umowy sponsoringowe, zbyt wysoka liczba menedżerów w strukturze zatrudnienia, rosnący import nawozów zagranicznych i ogromna strata netto - tak w dużym skrócie wygląda dzisiaj sytuacja Zakładów Azotowych w Puławach.

Spalił sąsiadowi wychodek. Jak tłumaczył się policjantom?
PODPALENIE

Spalił sąsiadowi wychodek. Jak tłumaczył się policjantom?

Wyprawa do sklepu skończyła się podpaleniem wychodka, pożarem szopy i zarzutami, za które kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Konrad Szczotka to jeden z zawodników, który opuści w lecie KS Cisowianka Drzewce
NA BOISKU

Co dalej z KS Cisowianka Drzewce? Albo Hummel IV liga, albo okręgówka

W ostatnich dniach nie brakowało plotek o przyszłości KS Cisowianka Drzewce. Ciągle nie wiadomo czy w sezonie 2024/2025 beniaminek będzie nadal występował w Hummel IV lidze. Decyzja w tej sprawie ma zapaść podczas środowego zebrania zarządu. Zresztą, Lubelski Związek Piłki Nożnej na zgłoszenia do rozgrywek czeka tylko do końca tego tygodnia.

Cebularz będzie miał swoje święto. I to już w najbliższy weekend
ZDJĘCIA
galeria

Cebularz będzie miał swoje święto. I to już w najbliższy weekend

Najpopularniejszy lubelski wypiek, czyli placek drożdżowy z makiem i cebulą, będzie miał swoje święto. Smaczna impreza odbędzie się już w najbliższy weekend.

W uroczystościach z okazji rocznicy ślubu uczestniczyli członkowie rodziny jubilatów i zaproszeni goście
JUBILEUSZ
galeria

Kamienne gody, czyli 70 lat razem. Jaką mają receptę na szczęśliwe małżeństwo?

Państwo Janina i Marian Szyszka z miejscowości Potoczek w powiecie janowskim, obchodzili kamienne gody. Oboje cieszą się bardzo dobrym zdrowiem i po 70 latach małżeństwa z optymizmem patrzą w przyszłość.

Zdaniem biegłego ww. numizmaty powinny trafić do zbiorów państwowych jako eksponaty
PRZEMYT

Srebrne dwunominały i unikalny bilon przechwycone na granicy

209 unikatowych monet przechwycili celnicy w Dołhobyczowie. Przemytniczka próbowała wwieść unikalny bilon rosyjski, hiszpański, niemiecki i węgierski. Szczególnie wartościowe są srebrne monety dwunominałowe 15 kopiejek/1 złoty z 1836 roku

Tak się teraz niepotrzebnie zacząłem oglądać do tyłu, bo jeszcze nie mam zamiaru rozstawać się z tym co robię – mówi Leszek Mądzik
WYWIAD

Leszek Mądzik: Ręce, które nie chcą rozstać się z tym światem

Często powtarzam, że scenariuszem moich spektakli są moje zauważenia, kadry zapisane pod powiekami i na kliszy aparatu. – rozmowa z Leszkiem Mądzikiem, który 20 czerwca otworzy w Centrum Scenografii Muzeum Śląskiego w Katowicach wielką wystawę „Światło i mrok”

Ona maluje, on fotografuje
21 czerwca 2024, 20:00

Ona maluje, on fotografuje

W piątek, 21 czerwca, w Lubelskim Centrum Konferencyjnym o godzinie 20 rozpocznie się wernisaż malarstwa i fotografii dwójki lubelskich artystów: Małgorzaty Rity Kowalskiej i Marka Janiszewskiego.

Dodał gazu i tylko przez chwilę cieszył się prawem jazdy
NA DRODZE

Dodał gazu i tylko przez chwilę cieszył się prawem jazdy

Zaledwie 10 dni temu zdał egzamin na prawo jazdy. Młody kierowca pędził po ulicach Chełma z prędkością ponad 100 km/h.

Kościół pobernardyński skrywa wiele tajemnic. Są też zacheuszki
HISTORIA
galeria

Kościół pobernardyński skrywa wiele tajemnic. Są też zacheuszki

Prace konserwatorskie w kościele pobernardyńskim odkrywają coraz nowe tajemnice. Tym razem odkryto zabytkowe zacheuszki.

Pacjent dializowany w nowej Stacji Hemodializ w USK nr 4 w Lublinie
Nefrologia

Leczenie nerek na miarę XXI wieku. Eksperci z całej Polski przyjadą do Lublina

Jak nauka wpłynęła na diagnostykę i leczenie schorzeń nerek? O tym specjaliści podyskutują podczas XXVIII Konferencji Naukowo-Szkoleniowej Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego.

Wakacje od wojny. Dzieci z Ukrainy na Roztoczu. Zaprosiła je Caritas
ZDJĘCIA
galeria

Wakacje od wojny. Dzieci z Ukrainy na Roztoczu. Zaprosiła je Caritas

Bazę mieli w Krasnobrodzie, ale jeździli stąd w różne zakątki Roztocza i województwa. 40-osobowa grupa dzieci i młodzieży z Ukrainy zakończyła właśnie dwutygodniowy turnus wytchnieniowy.

Demba Ba z Senegalu może dołączyć do Motoru Lublin

Drugi piłkarz z Senegalu może trafić do Motoru Lublin

Kolejne plotki transferowe odnośnie beniaminka PKO BP Ekstraklasy. Jak donosi portal dsports.sn Motor Lublin może wkrótce podpisać umowę z zawodnikiem z Senegalu – Demba Ba, który występuje obecnie w drużynie AS Pikine.

Kradł od najmłodszych lat. Recydywista ukrywał się w Holandii
film

Kradł od najmłodszych lat. Recydywista ukrywał się w Holandii

Był poszukiwany listem gończym i europejskim nakazem aresztowania. Został zatrzymany przez holenderską policję.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium